trwa inicjalizacja, prosze czekac...
trwa inicjalizacja, prosze czekac...tutaj

niedziela, 14 września 2014

MOJE MARZENIE

Moim najskrytszym marzeniem jest zostać piłkarzem – snajperem najlepszych drużyn starego kontynentu, jak również kapitanem reprezentacji Polski i Realu Madryt. Takie 2 w 1. Kapitan to lider drużyny piłkarskiej. A do głównych zadań snajpera należą akcje ofensywne czyli po prostu strzelanie, jak największej ilości bramek.
Piłka nożna to coś, co ubóstwiam. Ostatnio byłem z tatą na meczu ACF Fiorentina Real Madryt, który miał miejsce na Stadionie Narodowym w Warszawie. (Pisałem o tym niedawno na blogu). Wtedy pomyślałem, że moje marzenie może się spełnić. Chodzę przecież systematycznie na treningi piłki nożnej i nawet strzelam całkiem dużo goli. Wiem, że ciężką pracą mógłbym spełnić to pragnienie.
Jednak rodzice powtarzają mi ciągle, że to trudny, odpowiedzialny oraz niosący wiele wyrzeczeń zawód. Każdy sportowiec musi się bowiem prawidłowo odżywiać, wcześnie chodzić spać oraz bardzo dużo trenować. Ponadto trzeba być niezwykle opanowanym, odważnym i konsekwentnym. Kapitan przecież mobilizuje i podtrzymuje na duchu drużynę. Odpowiada też za zachowanie piłkarzy i reprezentuje drużynę w rozmowach z sędziami. Podczas walki na boisku wszystko się może wydarzyć. Od jego umiejętności i inteligencji zależy przecież zwycięstwo drużyny.
Musiałbym tylko popracować nad asertywnością i oczywiście trochę więcej nad dobrą kondycją fizyczną. Postanowiłem więc zapisać się na dodatkowe zajęcia sportowe (tenis, zajęcia ogólnorozwojowe), żeby być sprawnym i silnym.

Wszyscy marzymy. Nasze marzenia są możliwe do spełnienia, bądź nie. Pozwalają mieć nadzieję. Powodują, że nie załamujemy się, kiedy nam coś nie wyjdzie. Myślę, że moje marzenie jest do osiągnięcia. Bo jeśli naprawdę z całych sił czegoś się pragnie, to nawet nieosiągalne marzenie może się kiedyś spełnić.