trwa inicjalizacja, prosze czekac...
trwa inicjalizacja, prosze czekac...tutaj

środa, 27 listopada 2013

Jeszcze nie tak dawno moi dziadkowie czytali mi różne baśnie. Teraz, gdy sam potrafię już czytać, w wolnych chwilach wracam do lektury „Królowej Śniegu” Hansa Christiana Andersena. Ten nasycony cudownością i wydarzeniami magicznymi utwór epicki zrodził się w wyobraźni autora. „Królowa Śniegu”, składająca się z siedmiu opowieści, opisuje losy dwójki dzieci dziewczynki – Gerdy i chłopca – Kaja. Nie byli rodzeństwem, ale kochali się jak brat i siostra. Każdą wolną chwilę spędzali razem. Najbardziej lubili bawić się pośród skrzynek z różami, zasadzonymi przez rodziców. W długie zimowe dni słuchali baśni opowiadanych przez babcię. Kaja szczególnie zafascynowała opowieść o królowej śniegu.

 


Podczas jednego z wiosennych dni, do oka chłopca wpadł odłamek potłuczonego, przeklętego, piekielnego zwierciadła. Ten niewielki, tajemniczy lustrzany odłamek spowodował, że Kaj zmienił się w niegrzecznego, złośliwego chłopca. Nawet Gerda stała mu się zupełnie obca. Kaj ponadto, uzależnił się od nieznanej mu pięknej, bladej pani ubranej w śnieżnobiałe futro. Była to tytułowa Królowa Śniegu, władczyni lodowej krainy, dla której ciepłe, serdeczne i miłe uczucia były obce. Pewnego dnia Kaj zignorował prośby Gerdy i przywiązał swoje sanki do powozu „Zimnej” Królowej i zniknął bez śladu. Swoimi pocałunkami sprawiła, że chłopiec nie odczuwał zimna i zapomniał o wszystkich, których kiedyś kochał.
Od tego momentu rozpoczyna się seria niebezpiecznych przygód Gerdy, która postanawia odszukać swojego przyjaciela. W końcu dzięki pomocy małej rozbójniczki i jej renifera, trafiła do pałacu Królowej Śniegu. Swoimi łzami sprawiła, że zlodowaciałe serce Kaja stopniało, a kiedy zaczął płakać, z jego oczu wypłynął  kawałek diabelskiego lustra.
 I tak to, po wielu perypetiach udało się dziewczynce odzyskać nie tylko przyjaciela, ale i jego dawne uczucia.
Przedstawiona przeze mnie baśń, doczekała się wielu światowych ekranizacji filmowych, zarówno na małym, jak i dużym ekranie. Ponadto ta „lodowata” baśń od ponad dziesięciu lat grana jest na deskach Teatru Syrena. Spektakl ten w lutym tego roku zagrano po raz 400-setny.
Uwielbiam historie ze szczęśliwym zakończeniem. A taka jest większość baśni Andersena.  Wracając do mojej lektury uważam, że bardzo przekonująco opowiada o sile przyjaźni i zwycięstwie Dobra nad Złem. Życie bez bratniej duszy pozbawione jest bowiem radości.

 Ja również nie wyobrażam sobie życia bez prawdziwej przyjaźni. Warto więc o nią walczyć. Gdybym był na miejscu Gerdy, postąpiłbym tak samo.

1 komentarz:

  1. Twój wpis nie ma tytułu, masz dużo błędów interpunkcyjnych.
    Dobrze poradziłeś sobie z zadaniem, ale nie skomentowałeś postów wyznaczonych osób.
    Otrzymałeś dodatkowe punkty za omówienie nastroju tekstu oraz morału.
    Zadanie nr 3 (czas wykonania: do 19.12. PP15, PR5):
    - Utwórz post o tytule "Sekrety Bożego Narodzenia"
    - W treści opisz jeden dziwny zwyczaj bożonarodzeniowy i jedną nietypową potrawę wigilijną (zwyczaj i potrawa mogą być zagraniczne lub regionalne),
    - Twój opis musi mieć przynajmniej 30 zdań, zawierać wszystkie elementy tej formy (rzeczowniki, przymiotniki, przysłówki, nazwy kształtów, kolorów, porównania, przypuszczenia, sugestie),
    - Wstaw jeden obrazek do treści twojego wpisu,
    - Skomentuj notatki pięciu osób nt. baśni lub sekretów Bożego Narodzenia.
    PR
    - Odszukaj w dowolnym źródle, skąd wzięła się opisywana przez ciebie tradycja,
    - Odszukaj wyjaśnienie i napisz, dlaczego na Wigilię przygotowuje się wybraną przez ciebie potrawę (możesz kogoś zacytować),
    - Skomentuj notatki większej ilości osób (>5),
    - Napisz, gdzie dzisiaj można poczuć prawdziwą magię Świąt? Uzasadnij swoje zdanie.

    OdpowiedzUsuń